Witam po przewie, dość długo nic nie pisałem po godzinach bo mało było czasu po godzinach:), ale mam kilka nowych spostrzeżeń. Już kilka razy mieliśmy takie przypadki, że ktoś tam wymieniał gdzieś kompletny panel ( lub samodzielnie ) bo przestawał działać ekran dotykowy czy tam jak zwał tak zwał - touch panel. Na pierwszy rzut oka właściwe podejście, ale nie możemy uznawać, że taki smartfon jakim jest iPhone składa się z zespołu wyświetlacza, głośnika, baterii i anteny - to byłoby banalne.
Tak się składa, że iPhone jest mega zaawansowanym urządzeniem, który składa się z wielu podzespołów, które są odpowiedzialne za wiele różnych funkcji. Płyta główna iPhone'a jest ekstremalnie gęsto załadowana elementami sterującymi i zasilającymi. Taki ekran dotykowy / touch panel w iPhone też wymaga zasilania i sterowania. Popatrzmy teraz na swojego iPhone’a na tego biedaka styranego życiem, upadł już ileś razy, ileś razy już na nim usiedliśmy i ileś tam razy złapaliśmy go w locie i ileś tam razy ostro wylądował na stole po „słabej” rozmowie…. zgadłem????
iPhone jest piękny ale wszystko co piękne jest delikatne, obudowa z cieniutkiego aluminium nie stanowi specjalnej ochrony dla płyty głównej, ona jest jeszcze do niej przykręcona w wielu miejscach, więc wszystko to co działa na obudowę, działa na płytę główną iPhone’a i w końcu też na to, co jest do niej przylutowane - płyta główna i te układy nie są z gumy, gorzej płyta jest sztywna, usztywniona metalowymi ramkami (ekranami ) i scalakami o ceramicznej ( można powiedzieć szklanej budowie ) o proporcjonalnie dużej powierzchni.
Te właśnie scalaki pod wpływem drgań płyty potrafią się od płyty głównej iPhone’a „odtegować” czyli stracić poprawne połączenie.
Odtegować można rozumieć na wiele sposobów:
1. Poprostu stracił kontakt.
2. Punkt lutowniczy oderwał się od płyty i kontakt jest okazjonalny.
3. Struktura płyty uległa zniszczeniu.
Wszystkie te naprawy są ekstremalnie skomplikowane, bo trzeba użyć wysokiej temperatury, żeby sprawdzić co się stało a uwierzcie wszystko co jest w tym telefonie nie lubi wysokiej temperatury.
W sumie ten post jest stary i miałem napisać go już dawno, gdzieś w połowie roku ale trochę mi zajęło zanim opanowałem temperatury i czasy lutowania i czas do napisania:)
Jeśli ktoś to czyta i ma taki przypadek to zapraszam do kontaktu z naszym serwisem.